Czerwieniąc się ze wstydu za tak długie milczenie chciałabym się usprawiedliwić - zmianą pracy (świetna, fascynująca i wreszcie czuję się spełniona w tym temacie :) ), wakacjami i milionem różnych ważnych spraw... itp. Ale tak czy siak wiem, że to nieładnie z mojej strony, że tak zaniedbałam mojego bloga i bardzo dziękuję Kamili za przemiłą przesyłkę ze śliczną irlandzką zakładką (już wiem, co zwiedzę, gdy następnym razem będę w Irlandii :) ), która dała mi mobilizującego kopa :)
A w ramach przeprosin chciałam zaproponować wam candy - co wolicie: biżuterię, zakładkę czy książkę? :) Chociaż pomysł już mam...
Obiecuję, że candy rozpocznie się jeszcze we wrześniu :)
A teraz nadrabiając zaległości duża porcja starych "nowości":
To tak w skrócie - po więcej zapraszam na moją stronę:
http://patma.pl/bizuteria
