czwartek, 30 września 2010

Papierki Sasilli

Sasilla (której wspaniałemu kursowi zawdzięczam kartkę ślubną widoczną kilka postów poniżej)  stworzyła ostatnio zestaw pięknych papierków na Boże Narodzenie. Można je kupić w Galerii Papieru albo wygrać w candy na blogu Sasilli. Oczywiście ja też połakomiłam się na te śliczne papierki, więc aby dopełnić formalności przyznaję, że najbardziej podoba mi się papier w nutki, bo jest bardzo klimatyczny i kojarzy mi się z ciepłem, rodziną i wspólnym śpiewaniem kolęd. Za to najmniej przypadł mi do gustu ciemny (środkowy z lewej), bo jest zbyt ponury.
A Wam jak się podobają?

wtorek, 28 września 2010

Na szyję

Dziś przedstawiam zestaw naszyjników, wisiorków + zegarek na szyję:

 Swarovski, srebro

Jablonex, posrebrzany łańcuszek
Perły Jablonex

Kość bawołu, srebro

Orchidea w żywicy, srebro, linka jubilerska

I to samo w innych odcieniach :)

A na koniec jeszcze zbłąkane kolczyki :)
Amazonit rosyjski, Swarovski, srebro, srebro tybetańskie

czwartek, 23 września 2010

Kolczyki i klipsy

Porcyjka zaległych nowości:

Swarovski i srebro

Drewno, Swarovski i elementy posrebrzane

Lapis lazuli, stop cyny, srebro, posrebrzane klipsy

Koral, muszla szara, srebro

Koral, Swarovski, srebro

środa, 22 września 2010

Lubię...

Zaproszona przez Agnieszkę - Brzydulę odpowiadam:

Co lubię?
- koraliki, tworzenie biżuterii
- góry, szczególnie jesienią
- spływy kajakowe z fajną ekipą
- słuchać różnych mądrości wygłaszanych przez moje córcie
- pyszności gotowane przez mojego męża
- spaaaaać
- książki, szczególnie te mądre, ale lekkie: M.Musierowicz, C.S.Lewis, K. Kingsbury, K. May i inne - ogólnie zaliczam się do moli książkowych
- rodzinne wakacje oraz spotkania z ciekawymi ludźmi
- gdy komuś podoba się to, co tworzę
- niespodzianki i prezenty


To tak na szybko, bo w sumie trudno wymienić wszystko, co lubię, co sprawia mi radość. Myślę, że całe moje życie składa się z małych okruchów szczęścia i pomimo, że z natury jestem zrzędliwą pesymistką, muszę powiedzieć otwarcie, że jestem człowiekiem szczęśliwym. Mam swojego Księcia z Bajki, urocze córeczki, rodzinę i przyjaciół, mogę realizować swoje pasje - czego więcej chcieć od życia?
Ale wciąż uczę się dostrzegać te codzienne drobiazgi, bo łatwo skupiam się na tym, co poszło nie tak, czego mi brakuje... ale walczę z tym :)

Z ciekawością dowiem się też, co lubią Joanka, Ruda i Marisella.
Do zabawy zapraszam również wszystkie osoby, które chciałyby się podzielić. Jeśli chcecie, wrzućcie również linka do Waszego wpisu pod tym postem - chętnie, poczytam, co Was cieszy, a nie zawsze mogę trafić na Wasz blog.

środa, 15 września 2010

Bransoletki i "dyndaje"

 Bransoletka upleciona z ametystów i srebra. Dł. 18,5 cm.

 Srebrna bransoletka + cynowe zawieszki. Dł. do 20 cm.
***
Na koniec seria dyndających kolczyków z kryształków Swarovskiego i srebra - bardzo je lubię, bo ślicznie prezentują się na uchu.


Wisior "Devona"

Dawno nie wrzucałam tu nowości biżuteryjnych, więc teraz nadrabiam:
Kianit (strasznie długo u mnie leżał i nie umiałam znaleźć ładnej oprawy dla niego) i srebro.

poniedziałek, 6 września 2010

Muszę się pochwalić!

W końcu się zmobilizowałam i udało mi się stworzyć ślubną kartkę dla kuzynki. Przyznam, że efekt okazał się dużo lepszy niż moje oczekiwania :) Ale to wszystko dzięki świetnemu kursowi z bloga Sasilli i przepięknym materiałom wygranym w candy na blogu ScrapPasji.
Jak Wam się podoba? Bo ja pękam z dumy :)

środa, 1 września 2010

Deszczowo :/

Wczoraj w końcu zebrałam się do obfotografowania nowości (czego serdecznie nie cierpię, na równi z obrabianiem fotek), więc jest szansa,  że za kilka dni pojawią się nowości. Choć na razie mam jedynie ochotę zaszyć się pod kołdrą z książką i kubkiem gorącej herbaty, bo pogoda wybitnie "pod zdechłym Azorkiem" :( Przyznać się, kto nie zakręcił kranu?! ;)
A a'propos książek - powoli dojrzewa w moim umyśle pomysł na jesienne candy "książkowe" - wizję już mam, ale nie zdradzę :) Mogę jedynie uchylić rąbka tajemnicy, że szansy będą dwie, jedna łatwiejsza, druga wymagająca więcej wysiłku :) No i do zdobycia będą zakładki do książek, a może znajdzie się również jakaś książka szukającą nowego domu... zobaczymy...
W każdym razie mam wielką ochotę podzielić się czymś, żeby Wam i sobie osłodzić tą paskudną pogodę...